Jak zagospodarować budynki i tereny pozostałe po kopalni Anna? Na to pytanie szukali odpowiedzi uczestnicy posiedzenia łączonych komisji Rady Miasta oraz zaproszeni goście i organizacje działające w Pszowie. Wszyscy doszli do jednego wniosku – nowy projekt prowadzi nas w dobrym kierunku.
Łączone posiedzenie komisji zgromadziło radnych Komisji Rozwoju Miasta, Planowania i Budżetu, Komisji Bezpieczeństwa i Infrastruktury Komunalnej oraz Komisji Zdrowia, Spraw Społecznych, Oświaty, Kultury i Sportu. W spotkaniu uczestniczyli burmistrz Czesław Krzystała wraz ze swoim zastępcą Piotrem Kowolem, senator Ewa Gawęda, zaproszeni mieszkańcy i przedstawiciele organizacji działających w Pszowie: Stowarzyszenia Ratujmy Pszów, Stowarzyszenia Sympatyków byłej Kopalni „Anna”, Stowarzyszenia Techników i Inżynierów Górnictwa , Klubu Konfederacji Pszów i Towarzystwa Przyjaciół Pszowa.
Nowe życie kopalni
Tematem spotkania było zagospodarowanie zabytkowego kompleksu budynków industrialnych, zaprojektowanych ponad sto lat temu przez Hansa Poelziga oraz terenu wokół nich. Chodzi o zabudowania szybu „Chrobry I” - budynek maszyny wyciągowej i rozdzielnię oraz budynek łaźni i maszyny wyciągowej szybu „Jan”. - Przechodząc każdego dnia obok tych miejsc, być może nie dostrzegaliśmy ich wyjątkowego charakteru. Dopiero osoby z zewnątrz uświadomiły nam jak cenne obiekty posiadamy. Jesteśmy przekonani, że powinniśmy je chronić i zagospodarować tak, by były udostępnione mieszkańcom i zaczęły nowe życie – rozpoczął spotkanie zastępca burmistrza Piotr Kowol.
Obecny podczas spotkania Krzysztof Pietrek, zajmujący się tworzeniem strategii marki podkreślał, że jako absolwent Akademii Sztuk Pięknych we Wrocławiu od dawna widział potencjał w pokopalnianych obiektach. - Macie perełkę architektoniczną. Jeśli uda się wam pozyskać środki i odpowiednio to zagospodarować, na takim poziomie na jakim projektował Hans Poelzig, to bardzo na tym wygracie. Do Pszowa będą przyjeżdżać ludzie z całego województwa, bo teren jest bardzo atrakcyjny – powiedział Krzysztof Pietrek.
Park kulturowy chroniący obszar
Specjaliści obecni na spotkaniu, zaproponowali utworzenie na terenach pokopalnianych parku kulturowego. Jest to jedna z form ochrony zabytków, która może powstać na obszarach o ponadregionalnej wartości kulturowej. O wyznaczeniu parku decyduje samorząd. Najpierw przygotowywana jest szczegółowa dokumentacja wraz z ekspertyzami, wyznaczane są granice parku i sposób jego ochrony w porozumieniu z wojewódzkim konserwatorem zabytków. Plan ochrony parku zostaje przyjęty uchwałą przez Radę Miasta.
Uznanie dla działań władz miasta
Obecni podczas spotkania goście wyrazili aprobatę dla podjętych działań. - Jestem bardzo emocjonalnie związana z Pszowem i kopalnią, bo tu pracowali moi przodkowie i mój mąż. Bardzo cieszy mnie fakt, że jest taki plan, by ratować to, co jeszcze zostało. Jest szansa, że przyciągniemy tu turystów i uważam, że to jest bardzo dobry pomysł. Z mojej strony i mojego męża, posła Adama Gawędy, zapewniam pełne wsparcie w rekomendacji wszystkich wniosków dotyczących zagospodarowania budynków. Oby jak najwięcej udało nam się tu pozyskać – powiedziała senator Ewa Gawęda.
- Cieszę się niezmiernie, że udało się zarazić nasze władze tym pomysłem, bo nam to przez wiele lat nie wychodziło. Ważne żeby ten obiekt pozostał w rękach miejskich – powiedział Marek Kubik ze Stowarzyszenia Sympatyków byłej Kopalni „Anna” – Cieszymy się z dzisiejszego spotkania i będziemy z zainteresowaniem śledzić ten projekt.
Obecni podczas spotkania członkowie Klubu Konfederacji Pszów także wypowiadali się pozytywnie o projekcie, ale pojawiły się również wątpliwości. - Mam obawy jak połączyć ciężki przemysł i strefę relaksu dla mieszkańców – powiedział Jarosław Grabiec. - Z mojej strony proszę o wsłuchanie się w głos mieszkańców i liczenie się z ich pomysłami – dodał Grzegorz Fryc.
Obawy rozwiali zaproszeni goście. - Kompleks ma szansę być na wyższym poziomie niż do tej pory, dlatego nie bójmy się i wybierzmy najciekawsze koncepcje, by zrealizować coś naprawdę interesującego – dodał Krzysztof Pietrek.
Potencjał w wyjątkowym miejscu
- Pomysłów jest mnóstwo, ale trzeba przede wszystkim nakreślić mieszkańcom o co w tym wszystkim chodzi, po co i dla kogo tworzymy to miejsce – dodała Ewelina Seget, architekt – Pokażmy potencjał i możliwości tego obszaru oraz korzyści dla mieszkańców. Projekt będzie konsultowany, a mieszkańcy mogą przez cały czas wypowiadać swoje zdanie na jego temat.
- Jako radni na co dzień wsłuchujemy się w głosy mieszkańców. Mówią, że chcą by powstał basen, siłownia. Pomysłów im nie brakuje, jednak trudno zadowolić wszystkich. Naszym zadaniem będzie odnalezienie złotego środka – dodała radna Jolanta Lis.
Na koniec burmistrz Czesław Krzystała podziękował wszystkim i zachęcił do aktywnego uczestnictwa w tworzeniu nowej przestrzeni w Pszowie – Cieszę się, że wszyscy państwo skorzystaliście z tego zaproszenia, a my zrobimy wszystko co w naszej mocy, by o Pszowie mówiło się dobrze, a tereny pokopalniane zyskały nowe życie.